To jest nie wyobrażalne jak wiele ten rok mi dał, jak dużo w tym roku się działo. Rollercoaster to pikuś. Masa nowych ludzi, miejsc i pozytywnych emocji. Wybaczcie, muszę się rozpisać, bo na razie słabo mi idzie..Byłam pewna, że jestem w stanie i mam moc aby w jednym poście złapać ten cały rok w migawkach...baardzo szybko okazało się, że jest to stanowczo awykonalne :P Ale nadal chcę się z Wami podzielić "jak?" i "dlaczego?" wróciłam ;)
It started so innocently...My friend Agnieszka Anna in January this year started with workshops in Manufabricum, I adore her work for many years. So, on my first workshops I did papier mache body.. lol. Which so far has not been completed ... but more about that another time.
A zaczęło się tak niewinnie... w styczniu tego roku kochana Agnieszka Anna wystartowała z warsztatami. Wielbię jej prace od wielu lat. Tak więc, na moich pierwszych warsztach zrobiłam kadłubek paper mache... :P Który do tej pory nie został skończony..ale o tym innym razem.
Agnieszka at work. Guriana. Praga Bistro. And magic coffee;) | Agnieszka przy pracy. Guriana. Praga Bistro. I czarująca kawa ;)
W niedalekim czasie w Manufabricum odbyłą się wystawa prac Agniechy. Można było wszystkie niuanse, faktury i szczegóły naocznie dojrzeć. Kilka wybranych do obejrzenia.
SECRET by AgnieszkaAnna, photos by Lotta Słodkowska
Second workshops with Agnieszka-Anna :D
I drugie moje ulubione warsztaty widelcowe :D
To był niesamowity czas spędzony w Manufabricum. Dziękuję Aga & Wolfann!
And one more great memories of time spent in Manufarbicum.
I jeszcze jedno wspomnienie wspaniale spędzonego czasu w Manufarbicum.
More photos on my here
TFL ;)
1 comment:
Również z czułością wspominam Manufabricum i warsztaty z Agnieszką-Anną. Prace kolażowe Wolfann i jej dobre oko.
Lotta, Twój makaron z widelcem przepyszny ;)
Post a Comment